Archiwalne

Papież Benedykt XVI przyjął Policjantów na audiencji.

 
.   .
.

ks_kapelan

 

 

Papież przyjął policjantów

Temat „wielkiej rodziny ludzkiej” dominował w przemówieniu Benedykta XVI podczas tradycyjnej noworocznej audiencji dla funkcjonariuszy posterunku policji włoskiej przy Watykanie.

Wzięli w niej udział prefekt Rzymu i komendant miejscowej policji. Ojciec Święty wezwał policjantów, aby w każdym pielgrzymie widzieli brata lub siostrę, których Bóg stawia na ich drodze.

Składając obecnym noworoczne życzenia, papież objął nimi także ich rodziny, o których myślał przygotowując tegoroczne orędzie na Światowy Dzień Pokoju, obchodzony 1 stycznia. „W dokumencie tym, który miał za temat «Rodzina wspólnotą pokoju», przypomniałem, że rodzina naturalna, jako głęboka wspólnota życia i miłości oparta na małżeństwie mężczyzny i kobiety, stanowi «pierwsze miejsce „humanizacji” osoby i społeczeństwa», «kolebkę życia i miłości». Słusznie zatem Kompendium nauki społecznej Kościoła uznaje rodzinę za pierwszą naturalną społeczność, «instytucję Bożą, która leży u podstaw życia osób, jako pierwowzór każdego porządku społecznego»”.

Papież podkreślił, że także policjanci pełniący służbę w pobliżu Watykanu stykają się z niemałą liczbą rodzin. „Przybywają one tu ze wszystkich stron świata, by oddać cześć Apostołom, a w szczególności św. Piotrowi, na którego wierze zbudowany jest Kościół; przybywają, by wspólnie odnowić wyznanie tej wiary, by poznać Watykan i wziąć udział w audiencjach i celebracjach pod przewodnictwem Następcy Apostoła Piotra” - powiedział Benedykt XVI.

Dodał, iż chciałby, aby w każdym pielgrzymie policjanci widzieli „brata lub siostrę, których Bóg stawia na waszej drodze”, zdając sobie sprawę, że „wszyscy należymy do jednej wielkiej rodziny ludzkiej”. „Czyż nie jest prawdą, jak napisałem we wspomnianym orędziu, że nie przypadkowo żyjemy obok siebie? Czyż nie wszyscy przemierzamy tę samą drogę jako ludzie, czyli jako bracia i siostry? Oto dlaczego tak istotne jest, aby każdy zobowiązał się żyć w postawie odpowiedzialności przed Bogiem, uznając w Nim pierwotne źródło tak własnej, jak i cudzej egzystencji. W odniesieniu do tej najwyższej zasady można pojąć bezwzględną wartość każdej istoty ludzkiej i stworzyć przesłanki do budowania żyjącej w pokoju ludzkości. Bez tego transcendentnego fundamentu społeczeństwo jest tylko skupiskiem sąsiadów, a nie wspólnotą braci i sióstr powołanych, by tworzyć jedną wielką rodzinę” - stwierdził Ojciec Święty.

Na zakończenie podkreślił, że „społeczeństwo potrzebuje osób pełniących swoje obowiązki ze świadomością, że każda praca, każda służba wykonywana sumiennie przyczynia się do budowy sprawiedliwszego i prawdziwie wolnego społeczeństwa”.

 

 

Źródło: Katolicka Agencja Informacyjna
.
. Do góry .
Powrót na górę strony