Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Włamywacze w rękach mundurowych

Data publikacji 11.08.2015
fot1Najpierw plan przestępstwa, potem pod przykryciem nocy włamanie i kradzież, a krótko po nim ujęcie przez mundurowych i zatrzymanie w policyjnym areszcie. Tak wyglądała noc z 6 na 7 sierpnia br. podczas, której policjanci ze Środy Wlkp. nie tylko zatrzymali włamywaczy, ale również odzyskali skradziony sprzęt.

 

 

 

 

W nocy z 6 na 7 sierpnia br., policjantów pełniących służbę w Środzie Wielkopolskiej, zainteresował mężczyzna jadący rowerem. Cyklista, późną porą, przewoził jednośladem telewizor. Mundurowi zawrócili radiowóz by skontrować rowerzystę. Na ten widok kierujący rzucił się do ucieczki. Ze zmotoryzowanym patrolem nie miał jednak szans i chwilę później był już w rękach stróżów prawa.

Ujęty mężczyzna nie miał za wiele do powiedzenia w sprawie pochodzenia teleodbiornika. Policyjny nos podpowiadał mundurowym, że z dużą dozą prawdopodobieństwa sprzęt pochodzi z przestępstwa. Podjęte przez funkcjonariuszy przeszukania pomieszczeń zajmowanych przez zatrzymanego, pozwoliły ujawnić nie tylko sporo wartościowych przedmiotów, ale również fakt, że 19-latek miał wspólnika. Drugi ze złodziejskiego duetu mężczyzna został również ustalony i zatrzymany.
fot2
 
Czas grał na korzyść policjantów, bo podczas zabezpieczania ujawnionych przedmiotów oficer średzkiej Policji otrzymał zgłoszenie od kobiety o włamaniu do placówki edukacyjnej. Na miejsce skierowano grupę detektywów z technikiem kryminalistycznym. Zabezpieczony materiał dowodowy oraz lista skradzionych przedmiotów nie pozostawiały żadnych wątpliwości, że zatrzymani tej właśnie nocy mężczyźni, włamali się do budynku jednego z średzkich przedszkoli i skradli stamtąd wszystkie wartościowe rzeczy. Przestępstwem wyrządzili straty blisko 7 tysięcy zł.
 
fot3
 
19-latek i jego o rok młodszy wspólnik trafili do cel policyjnego aresztu. O ich losie zadecyduje sąd. Prawo za kradzież z włamaniem przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony